Po co to piszę? Ano po to, żeby zauważyć, że życie wielu ludzi jest na tyle nudne, bezsensowne i bezbarwne, że interesują się oni obchodzeniem takich świąt. Gdzieś w Jarosławiu (zakładam, że to niedaleko Izraela), odbył się nawet happening. Coś pięknego - banda pajaców i ludzi pozbawionych zajęć postanowiła przespać się na ziemi w miejscu, które leży zapewne koło Wypizdowa Gwiezdnego. Chciałbym delikatnie zasugerować jedynie, że ci z nich, którzy postanowili przekimać się na chodniku, powinni mieć świadomość, że nawet w okolicach Izraela są psy, które bardzo lubią w takich miejscach oddawać mocz. Miłej drzemki!
I jeszcze jedna ciekawostka. Okazuje się, że urzędnicy też mają poczucie humoru. W Gminie Lędzin (to chyba koło Atlantydy) paru osobom zamarzły rury i nie mają wody. Oczywiście jak trwoga to do urzędu. I tu wkraczają moi nowi idole. Otóż zaproponowali oni tym ludziom wejściówki na basen! Tam przecież jest woda. Coś pięknego. A jak sobie wyobrażę miny tych ludzi, to aż robi mi się cieplej na sercu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz